Klątwa starej baby

Opowiem wam historię, która wydarzyła się dzisiaj.
Szłam sobie z moją przyjaciółką ze sklepu do domu. Wchodząc już na ulicę, na której mieszkam zaczęłam śpiewam piosenkę ,,Zadźgaj ludziki, napisz list do chorego dziecka'' i nagle moja przyjaciółką wrzasnęła ,,Spójrz za siebie''. Obejrzałam się i moim oczom ukazała się niska staruszka. Patrzyła na nas jakby właśnie zobaczyła ducha. Miała na głowie niebieską chustę przykrywającą jej siwe włosy. Na chwilę się zatrzymała, a my przyśpieszyłyśmy kroku. Stara baba zaczęła krzyczeć ,,Nie urośniesz ty glucie! Do piekła z tobą!!'', a następnie skręciła w zakręt, z którego wyszłyśmy.
Nie ufajcie starym babom... :(

Dzień Zosi.

Hej, co tam u was słychać?
muszę wam powiedzieć, że wstałam dzisiaj prawą nogą. Cóż za niefart. Od razu po wstaniu z łóżka poszłam zjeść moje ulubione śniadanie - Krwiste płatki z bitym ludzikiem. Po moim smakowitym śniadanku zadzwoniła do mnie moja kuzynka, aby poinformować mnie o tym, że dzisiaj do mnie przyjdzie. Zaczęłam więc planować co będziemy robić. Po jej przyjeździe wyszłyśmy na miasto, gdzie spotkałyśmy jakąś starą babę, która zaczęła krzyczeć w naszą stronę: "Satanizm! Satanizm się szerzy!". Zaczęłyśmy uciekać w stronę opuszczonego domu. Drzwi były otwarte. Postanowiłyśmy, że wejdziemy na strych i zaczekamy, aż to stado rozwścieczonych  staruchów przestanie nas gonić. Po wejściu na strych zobaczyłyśmy chłopaka w naszym wieku wiszącego na żyrandolu. Od razu się zaprzyjaźniliśmy. Po 30 minutach rozmowy trzeba było już wracać do domu. Wychodząc z tego domu zastałyśmy wszystkie te stare baby leżące na ziemi. Wokół nich było pełno krwi. Nie przejęłyśmy się tym i poszłyśmy dalej w stronę domu. Niestety moja kuzynka musiała już jechać do domu. Mimo że to dopiero początek dnia ja już świetnie się bawiłam i poznałam nowego kolegę. Trzymajcie się, Pa. :).

Zapowiedź.

Uwaga! zapowiadam specjal na 6666 Zosiowych Wyświetleń. Będzie to wielka niespodzianka, która mam nadzieje że zostanie pozytywnie przez was odebrana. Dziękuję za tak liczne wyświetlenia. Pa. :) ☯

Przygoda na poczcie.

Witam. Przepraszam, że tak dawno mnie nie było. Postaram się nadrobić zaległości. Dzisiaj przychodzę do was z iście ciekawą anegdotą, która wydarzyła się wczoraj na poczcie.
Koło godziny 11 postanowiłam wybrać się na wyżej wspomniane miejsce. Od razu po wejściu rzuciła mi się w oczy dłuuuuga kolejka. Postanowiłam niepostrzeżenie przemknąć się pomiędzy ludzikami. Jednego długonogiego pana bardzo łatwo wyminęłam. Był zajęty robieniem czegoś na telefonie. Równie łatwo poszło z 3 kolejnymi ludzikami. Problem pojawił się gdy chciałam prześlizgnąć się między małą i kruchą, z pozoru miłą, starszą panią. Gdy tylko mnie zobaczyła podniosła swoją laskę, którą się podpierała aby nie upaść i zaczęła mnie nią bić w głowę krzycząc ,,satanistka! satanistka!!!''.
Wkurzyłam się. Spanikowana rozejrzałam się dookoła, na ludziki, które przyglądały się całej sytuacji. Nikt nic nie zrobił... wszyscy patrzyli na mnie jak na kompletną wariatkę. Mam już dość tych ludzików. Co to sobie myśli? Jeszcze pożałują ;).

Instagram

Jako, iż jestem już bardzo popularną osobą, a mój blog odwiedziło już około 5000 osób to postanowiłam założyć instagrama, na którym publikowałabym fanarty i informowałabym o nowych postać itp... jednak po dodaniu około 2 postów (które dodałam po dosłownie 4 minutach od czasu założenia konta) moje konto zostało zablokowane przez wulgarne treści. Ja się pytam, czy rysunki stworzone przez moich fanów, są wulgarne?!?!?!! To twórcy są właśnie wulgarni i fałszywi! Dowiem się gdzie wszyscy mieszkają i ich zabiję!

Ps. Miłych feri :). 

Co wy sobie myślicie ?!?!?!?

Co wy sobie myślicie ?!?!?!? jak tak wogóle można ?? co wy sobie wyobrażacie ??!?!
myślicie że będe kontunować bloga bez waszych komentarzy /??!?!? Macie natychmiast pisać komentarze bo jak się nie pojawią to spale was żywcem a potem zakopie, odkopie podpale drugi raz znowu zakopie, potem odkopie i uduszę. PISAĆ!!!! ⚝⚝⚝

Ludzkie pojęcie przechodzi.

Opowiem wam historię. 

JESTEM OBURZONA! JAK TAK W OGÓLE MOŻNA?!

Dzisiaj miałam jechać do innego miasta (bo mogę) i ustałam na przystanku autobusowym. Po pewnym czasie postanowiłam usiąść. Wiedziałam, że mój autobus będzie za jakieś 10 minut i znudzona poszłam spać, ale wcześniej nastawiłam sobie budzik, żeby nie przespać mojego transportu. To co się stało po chwili przeszło pojęcie ludzie. Zostałam nagle obudzona.. wokół mnie panowała całkowita ciemność. Nie mogłam oddychać. Pomyślałam, że był koniec świata i jestem w kosmosie a zaraz umrę z braku powietrza. Zaczęłam się szarpać i próbować krzyczeć, ale nie dałam rady. Coś mnie blokowało. Szarpałam się jeszcze bardziej i nagle pojawiło się światło i mogłam znowu oddychać. Okazało się, że jakaś gruba baba na mnie usiadła. Takie osoby powinny być jak najszybciej unicestwione. Wiem, że jestem mała, ale no jak można mnie było nie zauważyć?!?!?!?!? Naśle na tę osobę Agatkę i wszystkie demony tego świata. Zadarła z niewłaściwą osobą. A na koniec okazało się, że przez tę grubą, głupią babę spóźniłam się na swój autobus. Niech ktoś ją zje.